Sejmowa komisja sprawiedliwości i praw człowieka przegłosowała dziś w nocy projekt tzw. ustawy kagańcowej. Projekt wyrywa Polskę z systemu prawnego Unii Europejskiej. Jak również z całej wspólnoty Zachodu, której fundamentem jest niezawisłość sędziów. Kim są posłowie „dobrej zmiany”, którzy forsowali projekt w komisji?
Tomasz Piątek
– poseł Ast zwalcza nie tylko sędziów, także Niemców i Żydów;
– poseł Kownacki to chwalca putinowskich “procedur demokratycznych”, były współpracownik Mateusza Piskorskiego oskarżonego o szpiegostwo na rzecz Rosji;
– poseł Kaleta lubi nie tylko zamordyzm w sądach, także rosyjski węgiel;
– poseł Ozdoba publicznie broni wiceministra Andruszkiewicza, którego eksperci uznają za narzędzie wpływów Kremla.
Oto, jak „Gazeta Wyborcza” opisała nocne obrady.
„Wprowadzonymi nocą przepisami partia rządząca chce zlikwidować niezależność polskich sędziów, nałożyć na nich kaganiec, a niepokornych pogonić batem drakońskich kar, z odwołaniem z urzędu włącznie (…) Wśród rechotu posłów Kanthaka, Kalety, Ozdoby i najbardziej chyba rozbawionego, posła Kownackiego, opozycja rozpaczliwie zgłaszała swoje uwagi, co jakiś czas podkreślając, że ustawowego gniota nie da się poprawić. Przewodniczący Ast godnie zastąpił swojego poprzednika, Stanisława Piotrowicza. Gdy opozycja mówiła, że nie ma tekstu poprawek zgłoszonych przez PiS, mówił, że wcale ich mieć nie musi (…) Do głosu nie dopuścił przyprowadzonych na komisję ekspertów: przedstawiciela Rzecznika Praw Obywatelskich i Fundacji Helsińskiej”.
Poseł Ast nie lubi Niemców
Kim jest Marek Ast, który w ten sposób przewodniczył obradom komisji sprawiedliwości?
Poseł Ast znany jest ze swej niechęci do zachodnich sojuszników Polski.
W ostatnich latach przyłączył się do:
– kampanii na rzecz „reparacji wojennych” od Niemiec;
– nagonki na spadkobierców ofiar Holokaustu.
Powołując się m.in. na premiera Mateusza Morawieckiego, Ast twierdził, że:
– Polsce należą się pieniądze od Niemców;
– Żydom żadne pieniądze od Polski się nie należą.
Dosłowny cytat: „Od Polski nic, jeśli chodzi o sprawy związane z odszkodowaniami wojennymi, się nie należy, to Polsce należą się wręcz reparacje” (wywiad Marka Asta dla Radia Zielona Góra z 6 maja 2019 r.).
Oznacza to, że poseł Ast próbuje skłócić Polskę z Zachodem na kilka sposobów naraz. Usiłuje rozpalić na nowo:
– spór między Polakami a Niemcami;
– spór między Polską a Izraelem i żydowską diasporą w USA oraz innych krajach Zachodu.
Poseł Kownacki lubi Rosję i jej “procedury demokratyczne”
Kim z kolei jest „szczególnie rozbawiony” poseł Kownacki?
Poseł Bartosz Kownacki nie tylko rechotał podczas obrad, ale też przepchnął wniosek, który zakneblował opozycyjnych członków komisji.
Zgodnie z wnioskiem, podczas obrad tylko jedna osoba z każdego klubu parlamentarnego miała prawo do wypowiedzi. A wypowiedź nie mogła trwać dłużej niż minutę…
Co wiadomo o jego poprzedniej działalności?
Podczas gdy Ast atakował Niemców i Żydów, Kownacki „wsławił się” na froncie walki z Francją.
W latach 2015-2018 był wiceministrem obrony narodowej u boku Antoniego Macierewicza. W 2016 r. Macierewicz jako minister obrony zerwał kontrakt na francuskie śmigłowce Caracal dla polskich Sił Zbrojnych. Wtedy wiceminister Kownacki usiłował dodatkowo upokorzyć Francuzów. Opowiadał publicznie, jakoby w dawnych czasach to Francuzi uczyli się od Polaków jeść widelcem…
Zanim został posłem, Bartosz Kownacki współpracował z Mateuszem Piskorskim – szefem prorosyjskiej organizacji Europejskie Centrum Analiz Geopolitycznych (ECAG) i założycielem jawnie prokremlowskiej partii Zmiana. Obecnie Piskorski jest oskarżony o szpiegostwo na rzecz Rosji i Chin.
Z ramienia Piskorskiego i jego organizacji ECAG, w 2012 r. Kownacki pojechał do Rosji jako „obserwator” rosyjskich wyborów prezydenckich. W ten sposób pomagał kremlowskiemu reżimowi uwiarygodnić tamtejszą farsę wyborczą. Po powrocie twierdził publicznie, jakoby procedury wyborcze w Rosji były… bardziej demokratyczne niż w Polsce.
Poseł Kaleta nie lubi LGBT, za to lubi rosyjski węgiel
Projekt ustawy kagańcowej forsował również Sebastian Kaleta, wiceminister sprawiedliwości u boku Zbigniewa Ziobry (mimo, że projekt zgłoszono jako poselski, a nie rządowy!). Kaleta zarzucał sędziom, jakoby byli… wrogami praworządności.
Kim jest Sebastian Kaleta? To polityk, którego działania pod wieloma względami są zdumiewająco zgodne z ideologią i interesami Kremla.
Wypada zacząć od tego, że głoszona przez Kaletę wrogość wobec sędziów oddala nas od Zachodu i zbliża do kremlowskiego reżimu.
A ludzie ministra Ziobry, do których Kaleta się zalicza, praktykują tę wrogość przy użyciu środków zaczerpniętych żywcem z arsenału środków putinowskich służb specjalnych.
Wypada też dodać, że najsłynniejszy z ziobrowskich trolli, były wiceminister Łukasz Piebiak, przez lata szerzył kremlowską propagandę w internecie.
Ale to nie koniec. Wiceminister Kaleta ma więcej punktów stycznych z Kremlem:
– tak samo jak kremlowscy propagandyści, Kaleta atakuje publicznie osoby LGBT wytaczając przeciwko nim fantastyczne, zdumiewające zarzuty (twierdzi, jakoby działacze LGBT promowali wśród młodzieży szkolnej nie tylko „dewiację”, ale też narkotyki…);
– Kaleta zaleca “podtrzymanie gospodarki węglowej” dla Polski, podczas gdy nasza “gospodarka węglowa” w coraz większej mierze opiera się na węglu importowanym z Rosji.
Poseł Ozdoba lubi rosyjskie narzędzie wpływu
W nocnym przepychaniu przez komisję sejmową projektu ustawy kagańcowej brał też udział poseł Jacek Ozdoba.
W styczniu Ozdoba wystąpił w telewizji Polsat razem z posłem opozycji Tomaszem Cimoszewiczem.
Cimoszewicz przypomniał raport węgierskiej organizacji eksperckiej Political Capital.
Zgodnie z tym raportem Adam Andruszkiewicz – protegowany Mateusza Morawieckiego, obecnie wiceminister cyfryzacji – stanowi pośrednie narzędzie wpływów Kremla.
W odpowiedzi poseł Ozdoba stwierdził gołosłownie, że Andruszkiewicz „nie jest agentem Rosji”. A następnie zaatakował… rodzinę Tomasza Cimoszewicza włącznie z jego dziadkiem.
Kanthak junior, Kanthak senior i antyukraiński poseł Dziedziczak
Skoro mowa o związkach rodzinno-politycznych, to przyjrzymy się posłowi Janowi Kanthakowi. Nie sięgając jednak tak głęboko w przeszłość, jak to robi poseł Kaleta.
Poseł Kanthak to kolejny podopieczny Ziobry, który forsował projekt ustawy kagańcowej w sejmowej komisji sprawiedliwości.
Poseł Kanthak to również syn Andrzeja Kanthaka:
– pisowskiego ambasadora w Republice Południowej Afryki;
– w latach 2006-2007 szefa Polskiej Agencji Informacji i Inwestycji Zagranicznych (także z ramienia PiS).
W 2016 r. Kanthak senior został oficjalnie zarekomendowany na stanowisko ambasadora w RPA przez posła PiS Jana Dziedziczaka. Poseł Dziedziczak:
– znany jest z antyukraińskich ekscesów;
– bronił publicznie Matteo Salviniego, włoskiego sojusznika i wielbiciela rosyjskiego dyktatora Władimira Putina.
Rekomendując Kanthaka na stanowisko ambasadora w RPA przed sejmową komisją spraw zagranicznych, Jan Dziedziczak równocześnie ujmował się za Januszem Walusiem.
Waluś to polski emigrant o powiązaniach z komunistycznymi służbami specjalnymi PRL – a zarazem rasistowski morderca, który zastrzelił południowoafrykańskiego czarnoskórego działacza Chrisa Haniego.
Poseł Dziedziczak zapewniał komisję, że ambasador Kanthak zaopiekuje się zbrodniarzem: „Jednym zdaniem chciałbym dodać, że pan Waluś jest pod stałą opieką konsularną. Ma stały kontakt z naszym konsulem, jest odwiedzany w więzieniu przez konsula Rzeczypospolitej Polskiej. Mamy też w kraju kontakt z jego córką. Czekamy na wyrok sądu. To jest bardzo trudna decyzja. Nie muszę też państwa przekonywać, że kiedy człowiek, który tyle lat siedział w więzieniu, dowiaduje się, że jest szansa na wyjście, a potem, niemalże w momencie wyjścia, dowiaduje się, że ta szansa została cofnięta, bardzo dotkliwie to przeżywa. Tak więc, to również jest brane pod uwagę w czasie naszego wsparcia konsularnego”.
Zachwalając Andrzeja Kanthaka, Jan Dziedziczak próbował przedstawić go jako osobę związaną z Zachodem: „W 2007 r. na zaproszenie rządu Stanów Zjednoczonych brał udział w delegacji Business Outreach Mission pod przewodnictwem ambasadora Victora Ashe, podczas której wystąpił na seminariach w Atlanta Chamber of Commerce w Atlancie i na Uniwersytecie Missouri w St. Louis, złożył też wizytę w zakładach lotniczych BOEING w St. Louis i Lockheed Martin w Marietta”.
Amerykańskie firmy i kremlowski kombinat
To niezwykły przypadek, że Andrzej Kanthak wizytując Stany Zjednoczone odwiedził akurat te dwie firmy, Boeing i Lockheed Martin.
To bez wątpienia firmy zachodnie, jednak nie do końca prozachodnie.
Boeing i Lockheed Martin założyły firmę United Launch Alliance (ULA).
Firma ta kupuje silniki rakietowe od kremlowskiego kombinatu Energomasz, zarządzanego i nadzorowanego przez ludzi Putina.
Energomasz sprzedawał swoje silniki również… amerykańskiej armii. A nawet uzależnił od nich amerykański wywiad kosmiczny (silniki przez wiele lat montowano w satelitach szpiegowskich USA).
Współpraca Energomaszu ze Stanami Zjednoczonymi zaczęła się w latach 90., podczas amerykańsko-rosyjskiego zbliżenia. Potem jednak stała się dla USA bardzo kłopotliwa.
Nawet pisowscy eksperci przyznają, że uzależnienie od silników Energomaszu mogło powstrzymać Waszyngton przed zdecydowaną reakcją na agresję Kremla przeciw Ukrainie w 2014 r.
Piszemy „nawet pisowscy eksperci”, albowiem politycy PiS zdają się darzyć współpracującą z Energomaszem firmę Lockheed Martin ciepłymi uczuciami.
Dla Lockheed Martin pracuje nowojorski lobbysta Alfonse D’Amato – były senator republikański, główny sojusznik Antoniego Macierewicza w USA. D’Amato ma bliskie związki z włosko-amerykańską mafią, jak również liczne powiązania z mafią rosyjską.
Gdy Macierewicz i Kownacki torpedowali kontrakt na francuskie śmigłowce Caracal, powoływali się na firmę… Lockheed Martin.
Usprawiedliwieniem dla zerwania kontraktu miały być śmigłowce tej firmy, które Macierewicz i Kownacki rzekomo chcieli kupić zamiast Caracali.
Jednak firma Lockheed Martin w tym przypadku posłużyła za alibi, albowiem jej maszyn również nie zakupiono.
Polscy żołnierze nadal muszą latać na starych, zawodnych śmigłowcach produkcji sowieckiej. Dopiero w tym roku nowy minister obrony Mariusz Błaszczak dokupił 4 śmigłowce dla armii. Oczywiście, są to śmigłowce firmy Lockheed Martin.
Dodajmy jeszcze, że były ambasador Victor Ashe – w 2007 r. stojący na czele delegacji do USA, w ramach której Andrzej Kanthak odwiedził obie firmy współpracujące z Energomaszem – to obecnie zwolennik prokremlowskiego prezydenta Donalda Trumpa.
Ze względu na swoje błazeńsko-agresywne zachowania, Ashe bywa wręcz uznawany za “politycznego bliźniaka Trumpa” w mniejszej skali. Broniąc prezydenta, potrafi zupełnie się oderwać od rzeczywistości. W 2017 r. Ashe sugerował, jakoby Kreml był niezadowolony z działań Trumpa. Dlaczego? Tylko dlatego, że podczas wizyty w Polsce amerykański prezydent powiedział kilka komplementów pod adresem naszego kraju i Europy…
Część większej całości
Jak widać, wrogość PiS wobec sędziów to tylko część większej wojny, jaką ta partia prowadzi z Zachodem. A projekt ustawy kagańcowej forsują osoby nieprzypadkowe. Nieprzyjaźnie nastawione nie tylko do niezawisłości sędziowskiej, ale do całej zachodniej wspólnoty politycznej, gospodarczej, militarnej, cywilizacyjnej i prawnej.
Tomasz Piątek
Źródła:
Poseł Marek Ast do zadań specjalnych
Ast: „To Polsce należą się reparacje wojenne”
Reparacje wojenne są możliwe? “Trzeba przypominać Niemcom o zniszczeniu Polski”
https://www.rp.pl/Polityka/307119938-FAZ-Podejrzane-kontakty-Bartosza-Kownackiego.html
https://www.dw.com/pl/faz-podejrzane-kontakty-bartosza-kownackiego/a-39639832
https://bydgoszcz24.pl/pl/11_wiadomosci/2442_kownacki_putin_nie_musial_falszowac_wyborow.html
https://arbinfo.pl/hejtowanie-i-hakowanie-sedziow-rosjanie-robia-to-od-dawna/
https://arbinfo.pl/czyim-trollem-jest-piebiak-czy-tylko-ziobry/
https://www.polskieradio.pl/7/4399/Artykul/2306111,Energia-odnawialna-z-korzyscia-dla-Polski
http://sejm.gov.pl/sejm8.nsf/biuletyn.xsp?documentId=AD5A226952F858B8C1258099002BACB7
https://www.imsig.pl/szukaj/osoba,ANDRZEJ,KANTHAK,eecacefeafd
Tomasz Piątek, „Macierewicz i jego tajemnice”, Arbitror 2017
Tomasz Piątek, „Morawiecki i jego tajemnice”, Arbitror 2019
Pisarz, publicysta i dziennikarz śledczy. Laureat Nagrody Wolności Prasy 2017 przyznawanej przez światową organizację Reporterzy Bez Granic, Nagrody Wolności i Przyszłości Mediów 2018 przyznawanej przez lipską Fundację Mediów, Nagrody Bestsellery Empiku 2017 i Nagrody Mediatory 2017. Autor 21 książek, w tym bestsellerów "Macierewicz i jego tajemnice" (250 tys. egz.), "Macierewicz. Jak to się stało" oraz "Morawiecki i jego tajemnice". Ukończył językoznawstwo na Uniwersytecie Mediolańskim. Współpracował m.in. z "Polityką", RMF FM, Krytyką Polityczną, "Gazetą Wyborczą" i włoskim dziennikiem "La Stampa". Jest stałym współpracownikiem TOK FM. Mieszka w Warszawie. Należy do Kościoła Ewangelicko-Reformowanego.