– „Największy samolot świata” z wadliwymi maseczkami nie wziął się znikąd;
– Mateusz Morawiecki, Andrzej Duda i państwowy potentat KGHM załatwili go sobie przy pomocy chińskiej firmy HXZA;
– HXZA to wielka korporacja… ochroniarska związana m.in. z armią chińskiego reżimu;
– Ludzie tej firmy prześladują chińską demokratyczną opozycję (porywają opozycjonistów i przetrzymują ich w tajnych nielegalnych więzieniach);
– Zbrojni pracownicy HXZA pilnują porządku na międzynarodowych trasach tzw. Nowego Jedwabnego Szlaku;
– Nowy Jedwabny Szlak to nowe połączenia drogowe i morskie, korzystne dla reżimu Chin i niekorzystne dla Zachodu;
– Nowy Jedwabny Szlak jest gorąco popierany przez Andrzeja Dudę.
Tomasz Piątek
Dziennikarz śledczy Jacek Harłukowicz opublikował dzisiaj w „Gazecie Wyborczej” artykuł pt. „Kłamstwo za miliony. Afera z maseczkami od KGHM coraz większa”.
Artykuł ujawnia kłamstwa nowego obozu rządzącego w sprawie chińskich wadliwych „maseczek z antonowa”.
Przypomnijmy, że maseczki:
– zostały sprowadzone przez KGHM (wielki państwowy kombinat branży wydobywczej);
– przyleciały do Polski antonowem An-225 Mrija (największy samolot świata);
– na lotnisku witał je uroczyście premier Mateusz Morawiecki, który podziękował prezydentowi Andrzejowi Dudzie za pomoc w tej sprawie.
Według Morawieckiego prezydent Duda miał pomóc w sprowadzeniu maseczek dzięki swoim bliskim stosunkom z chińskim dyktatorem Xi Jinpingiem.
Później się okazało, że maseczki:
– nie mają niezbędnych certyfikatów Unii Europejskiej;
– są wadliwe, bezużyteczne, a nawet niebezpieczne, ponieważ nie chronią w wystarczającym stopniu przed zakażeniem.
Z informacji ujawnionych przez „Wyborczą” wynika, że pisowska elita polityczno-biznesowa świadomie wprowadziła Polki i Polaków w błąd. „Prezes KGHM pisemnie poświadczył nieprawdę, że sprowadzone antonowem z Chin maseczki spełniają normy UE. Za to przedstawiciel spółki przed przylotem zobowiązał się, że nie trafią do szpitali, choć premier ogłaszał, że są właśnie dla medyków”.
Gazeta podaje jeszcze jedną, szczególnie niepokojącą informację. Ujawnia, kto pomógł pisowcom zdobyć chińskie maseczki i wynająć największy samolot świata.
Chińska ochrona, chińska bezpieka
„Samolot został zakontraktowany dużo wcześniej na potrzeby chińskiej spółki HXZA (…) która miała wskazać producentów sprzętu poszukiwanego przez kombinat”.
Czym jest spółka HXZA?
Pełna nazwa spółki w wersji angielskiej brzmi Hua Xin Zhong An (Beijing) Security Service Co., Ltd.
To wielka korporacja ochroniarska, która powstała w 2004 r. i cieszy się szczególnymi względami chińskiego reżimu.
HXZA działa w Pekinie i wielu innych chińskich miastach, jak również za granicą, na obszarach szczególnie intensywnej ekspansji polityczno-gospodarczej Chin.
Firma w sposób niemal monopolistyczny zajmuje się zbrojną ochroną chińskich statków pływających wzdłuż afrykańskiego wybrzeża (Chiny traktują kontynent afrykański jak swoją strefę wpływów).
Świadczenie takiej usługi byłoby niemożliwe, gdyby ochroniarze HXZA nie mieli wojskowego przeszkolenia.
Nasze źródła to potwierdzają. Według ich informacji, HXZA została założona przez osoby związane z chińską armią.
Firma była jedną z pierwszych chińskich korporacji ochroniarskich, która dostała licencję na obsługę reżimowej administracji. Uzyskała ten przywilej w 2010 r.
To znaczy, że HXZA ściśle współpracuje nie tylko z chińską armią, ale też z chińską policją i służbami specjalnymi.
Według niezależnych chińskich mediów, firma HXZA pomaga reżimowi prześladować działaczy demokratycznej opozycji i innych ugrupowań dysydenckich.
Takim ugrupowaniem jest m.in. słynny ruch Falun Gong. Jego członkowie:
– uprawiają tradycyjną chińską gimnastykę medytacyjną;
– nawołują do życia w duchu tolerancji, współczucia i prawdy.
To drugie może być rozumiane jako częściowe lub całkowite odrzucenie reżimu i jego propagandy.
Wielka popularność ruchu ściągnęła na niego szczególnie bezwzględne prześladowania.
Jeden z członków ruchu Falun Gong podaje, że przez pewien czas był przetrzymywany w pekińskim budynku zarządzanym przez firmę HXZA.
Pomieszczenie, w którym go zamknięto, oficjalnie miało stanowić część biurowca mieszczącego między innymi… muzeum sztuki.
W rzeczywistości było jednym z tajnych, bezprawnych więzień chińskiego reżimu. Przetrzymywane w takich więzieniach osoby są m.in.:
– katowane pałkami do rażenia prądem;
– torturowane za pomocą tzw. tygrysiej ławki (ława, do której więzień jest przywiązany w pozycji siedzącej, z nienaturalnie wyprostowanymi nogami, w które wrzynają się liny).
Jak relacjonuje członek ruchu Falun Gong, oprawcy działający w pekińskim „biurowcu” i “muzeum sztuki” nie ukrywali swej przynależności.
Tajne więzienia są nielegalne nawet w świetle chińskiego reżimowego prawa, więc przetrzymywani członkowie Falun Gong próbowali grozić strażnikom, że ich pozwą. Jednak strażnicy byli pewni swojej bezkarności. „Jesteśmy z HXZA, więc do jakiego sądu chcecie nas pozwać?” – odpowiadali.
Również inne źródła podają, że firma HXZA jest bezpośrednio odpowiedzialna za porywanie i przetrzymywanie członków ruchu Falun Gong.
Strażnicy Jedwabnego Szlaku i Andrzej Duda
Sprawa maseczek z antonowa i firmy HXZA stanowi kolejny dowód na to, że powiązania PiS z reżimem Chin mają charakter nie tylko gospodarczy, ale też polityczny, geopolityczny, militarny i wywiadowczy.
Bliskie, po części nawet rodzinne związki prezydenta Andrzeja Dudy z chińskim reżimem zostały ujawnione i udokumentowane w książce „Duda i jego tajemnice”.
Między innymi, Andrzej Duda w Polsce i na całym świecie gorąco wspiera chiński projekt Nowego Jedwabnego Szlaku (One Belt One Road).
Nowy Jedwabny Szlak:
– oznacza budowę nowych połączeń lądowych i morskich między Chinami a resztą świata;
– ułatwi Chinom dalsze zalewanie Polski, UE i całego Zachodu swoimi produktami, z oczywistą szkodą dla polskiej i europejskiej gospodarki (szczególnie teraz, w obliczu recesji spowodowanej pandemią);
– pomaga Chinom uniezależnić się od ewentualnej presji wojskowej ze strony USA (Waszyngton może naciskać na Pekin grożąc zablokowaniem głównych morskich dróg chińskiego eksportu przez amerykańską flotę wojenną, ale rozwój nowych połączeń morskich, a przede wszystkim lądowych, znacznie utrudni ew. przeprowadzenie takiej blokady).
Jedna z tras Nowego Jedwabnego Szlaku wiedzie przez Afrykę.
Firma HXZA uczestniczy w projekcie Nowego Jedwabnego Szlaku, gdy chroni chińskie statki pływające wzdłuż afrykańskich wybrzeży,
Raport organizacji International Institute for Strategic Studies zaliczył HXZA do „strażników Nowego Jedwabnego Szlaku” (Guardians of the Belt and Road).
Czy strażnicy Nowego Jedwabnego Szlaku popierają głównego promotora tego projektu w Polsce, prezydenta Andrzeja Dudę?
Tomasz Piątek
Źródła:
https://arbitror.pl/produkt/duda-i-jego-tajemnice/
https://www.iiss.org/blogs/research-paper/2018/08/guardians-belt-and-road
https://feraljundi.com/china-obor-africa-and-chinas-growing-pmsc-industry/
https://www.icoca.ch/en/membership/member/116
https://www.bannedbook.org/bnews/cnnews/20170512/757940.html
https://www.soundofhope.org/post/231513
Pisarz, publicysta i dziennikarz śledczy. Laureat Nagrody Wolności Prasy 2017 przyznawanej przez światową organizację Reporterzy Bez Granic, Nagrody Wolności i Przyszłości Mediów 2018 przyznawanej przez lipską Fundację Mediów, Nagrody Bestsellery Empiku 2017 i Nagrody Mediatory 2017. Autor 21 książek, w tym bestsellerów "Macierewicz i jego tajemnice" (250 tys. egz.), "Macierewicz. Jak to się stało" oraz "Morawiecki i jego tajemnice". Ukończył językoznawstwo na Uniwersytecie Mediolańskim. Współpracował m.in. z "Polityką", RMF FM, Krytyką Polityczną, "Gazetą Wyborczą" i włoskim dziennikiem "La Stampa". Jest stałym współpracownikiem TOK FM. Mieszka w Warszawie. Należy do Kościoła Ewangelicko-Reformowanego.